Spirulina niebieska to odwodniony proszek składający się wyłącznie z ekstrakt ze spiruliny Arthrospira platensis. Swój magicznie kobaltowy kolor zawdzięcza wysokiej zawartości fikocyjaniny czyli naturalnego, niebieskiego barwnika. Brak rybiego posmaku i zapachu sprawia, że jest doskonałym dodatkiem barwiącym do deserów, koktajli, smoothie, wypieków.
<<Handlowa nazwa sinic z rzędu drgalnicowców, stosowanych jako suplement diety>>.
Tak Słownik Języka Polskiego definiuje spirulinę, czyli substancję pozyskiwaną z alg. Od kilku lat jest o niej niezwykle głośno. Jednak w niektórych regionach świata była stosowana wiele wieków temu. Ludy Mezoameryki (np. Aztekowie) używały jej jeszcze przed przybyciem Europejczyków. A afrykańskie plemię Kanembu pozyskiwało algi z pobliskiego jeziora Czad i używało ich w celach kulinarnych. Jednym słowem współczesność odgrzebała przeszłość i garściami z niej korzysta. Dlaczego?
Spirulina jest zwana superfood i musimy przyznać, że ten tytuł uzyskała zasłużenie. Chwali się dużą zawartością białka, aminokwasów oraz wielu witamin i minerałów. Obniża ciśnienie krwi, zapobiega miażdżycy, usuwa metale ciężkie z organizmu i wspiera odporność.
Do niedawna spirulinę częściej można było spotkać w sklepach zoologicznych niż spożywczych. Zielone tabletki lub płatki o wysokiej zawartości alg są pokarmem pożądanym przez akwarystów. Roślinożerne ryby z przyjemnością wcinają odżywcze tabsy, dzięki czemu ich układ trawienny działa, jak należy, chętniej się rozmnażają i pięknie się wybarwiają. W końcu zdaliśmy sobie sprawę, że taka wegańska przekąska może też przynieść wiele korzyści dla ludzi, więc paczuszki ze spiruliną zaczęły szturmować spożywczaki. :)
Najczęściej możemy spotkać spirulinę zieloną, która ma nieco rybi posmak. To w sumie i wada i zaleta, gdyż raczej słabo nadaje się do wzbogacania owocowych koktajli, za to świetnie sprawdza się w daniach wytrawnych. Dziś dla odmiany chcielibyśmy Wam zaproponować Batom, Ekologiczna Spirulina Niebieska 15g, która składa się wyłącznie z ekstraktu ze Arthrospira platensis. Piękny, intensywny kolor zawdzięcza wysokiej zawartości fikocyjaniny. To taki naturalny barwnik, który sprawia, że dania będą „w smutnym kolorze blue” jak śpiewała niegdyś Maryla Rodowicz.
Ale czy na pewno to smutny kolor? Ależ skąd! Przecież niebieskie były Smerfy, które dalekie były od przygnębienia! Niebieska spirulina urozmaici desery, smoothie oraz wypieki. Nada im smerfastyczny kolor i masę wartości odżywczych! :)
